Od 16 lat edukuję Michała na temat wagi pielęgnacji, ochrony przeciwsłonecznej i całej reszty wydawałoby się truizmów, aby wszelkie moje starania spełzały na niczym. Kilka razy zdarzyło się, że pokochał krem do twarzy i niemal za każdym razem był to produkt BasicLab. Dlatego zaryzykowałam i zachęciłam go do testowania najnowszej linii tej marki – Masculis. Co warto o niej wiedzieć i jak działa na męską skórę?
Prosta historia pielęgnacji Michała
Znam wielu mężczyzn. Takich dbających o skórę i takich, którzy wolą zadbać o samochód czy wygląd tataki z tuńczyka na talerzu niż o własną twarz. Nie mogę więc powiedzieć, ani nawet pomyśleć, że męska pielęgnacja powinna być taka czy siaka. Wszystko zależy od tego, z jakim typem faceta ma się do czynienia. Ja wychowałam na mym łonie „perfumowego potwora”, który flakony z oudem, wetiwerem, kadzidłem i szlachetnymi drewnami dosłownie wypija na śniadanie, ale po krem sięga wyłącznie w sytuacji, kiedy skóra woła o pomstę. Postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym, poprosić Michała o przetestowanie i opisanie jego własnych odczuć o kosmetykach Masculis BasicLab. Nie tylko moich, ale również męskich. Faceta, który nie zajmuje się urodą, ale jak każdy człowiek (a przynajmniej jak większość), ceni sobie komfort i wygodę. Do testów Michał dostał 4 kosmetyki Masculis BasicLab: Antyperspirant, Lekki Krem do Twarzy SPF 30, Łagodzącą Emulsję po Goleniu oraz wzmacniające serum do twarzy. A to jego wrażenia.
Pierwszy wybór: antyperspirant
O antyperspirantach BasicLab można by napisać peany i z tego co słyszałam, mężczyźni moich koleżanek używali tych z klasycznej linii, nieokreślonej płciowo. Powód? To bardzo skuteczne kosmetyki. Antyperspirant 72H Masculis BasicLab, pięknie ziołowo pachnie. W jego składzie jest trehaloza, która łagodzi wszelkie podrażnienia skóry. Kosmetyk ogranicza pocenie i chroni przed powstawaniem przykrego zapachu. W zamian – zapewnia długotrwałe uczucie świeżości pod pachami.
Michał: Antyperspirant był moim pierwszym wyborem, bo od lat używam niemal tych samych kosmetyków. Każda zmiana zwykle kończy się porażką. Ale Antyperspirant 72H Masculis BasicLab oceniam jako bardzo dobry. Skóra po jego użyciu nie szczypie, co zdarzało mi się podczas używania innych kosmetyków. Podoba mi się jak pachnie ziołami i świeżość, którą daje. Dla mnie piękny zapach to podstawa męskiej pielęgnacji.
Priorytet męskiej pielęgnacji: kosmetyk po goleniu
Przez lata po goleniu stosowało się wody na bazie alkoholu, które co prawda odkażały skórę i działały antyseptycznie, ale też dramatycznie ją przesuszały. Idea nakładania na podrażnioną maszynką czy brzytwą skórę łagodzącej emulsji, znacznie bardziej do mnie przemawia. Łagodząca Emulsja po Goleniu Masculis BasicLab zawiera 5% ksylitolu, 3% prebiotyków i ceramidy. Nawilża, regeneruje skórę i łagodzi podrażnienia. To pielęgnacja, która ma bardzo lekką, szybko wchłaniającą się formułę i przyjemny, choć delikatny zapach.
Michał: Mam skórę, która się często przesusza- nie tylko w miejscach pokrytych zarostem. Po goleniu często miewałem na twarzy stany zapalne i stosowałem specjalne bazowe kremy apteczne. Łagodziły zaczerwienienia, ale były tłuste i klejące się, czego nie znoszę. Ta emulsja po goleniu działa, jak dwa w jednym. Koi, ale mogę po nią sięgać bez obaw, że ją przedawkuję i wyjdę z domu z białą twarzą. Na dodatek bardzo szybko się wchłania. Przyjemnie zmiękcza zarost.
Produkt do zadań specjalnych: serum
Uświadamianie kobiecie, że serum to podstawa pielęgnacji (jedna z czterech obok oczyszczania, antyoksydacji i ochrony przeciwsłonecznej) – jest zbędne, ale przekonać chłopaka, żeby oprócz jednego kremu na każdą porę dnia i roku, używał czegoś więcej, może być trudne. Męska pielęgnacja to często konkret. Jak męskie rozmowy przez telefon czy SMS. Nie krytykuję. Ja po prostu zazdroszczę. Bo nie potrafiłabym używać jednego kosmetyku do wszystkiego. Wzmacniające Serum do Twarzy Masculis BasicLab zawiera 8% betainy, 3%kwasu matobionowego oraz Peptyd Argireline. Jak działa kosmetyk? Nawilża, wygładza, ujędrnia i wzmacnia.
Michał: skóra jest miękka, miła i gładka w dotyku. Nie czuję tego serum na twarzy jako warstwy. Bardzo przyjemne. Nakładam je zgodnie z poleceniem Marysi pod krem. Nie wiedziałem, że tak można i że to przynosi lepsze efekty.
Ochrona przeciwsłoneczna i anti-aging
Jeśli Michał miałby wybrać jeden kosmetyk do twarzy, byłaby do emulsja po goleniu BasicLab. Chociaż był zaskoczony jak przyjemnie działa w połączeniu z serum z linii Masculis. Ale na dzień, niezbędna jest ochrona przeciwsłoneczna. Lekki Krem do Twarzy SPF 30 oprócz filtra zawiera również 3% witaminy C, 2% prebiotyków i witaminę E. Nazwałabym go niezbędną dzienną męską pielęgnacją. Co na to Michał?
Krem na dzień z filtrem jest bardzo przyjemny. Podoba mi się, że nie obciąża skóry i że ma lekką konsystencję i łatwo się wchłania. Nie jest tak lekki jak emulsja po goleniu, ale nie osadza się na zaroście. Łagodzi też zaczerwienienia na suchej skórze bez zarostu.
Linię Masculis BasicLab poleciłbym chłopakom 30+, żeby trochę bardziej mogli o siebie zadbać. Kosmetyki przywracają komfort, skóra jest mniej napięta a podrażnienia znikają.
Tekst powstał we współpracy z marką BasicLab. Na hasło NOSTRESS macie pod tym linkiem możliwość zakupienia kosmetyków marki z 20 proc. Rabatem.
Comments are closed.