Idealny prezent na Walentynki? Perfumy! Są lepszym pomysłem niż bukiet kwiatów, bo to bukiet o znacznie dłuższej trwałości. W tym roku wybrałam 4 kompozycje, które w dużej mierze zbudowane są wokół wyjątkowych kwiatów. Jakich? I który bukiet zawrócił mi najbardziej w głowie? Bukiet jaśminu, gruszki i wanilii La Belle Le Parfum Jean Paul Gaultier to
Gdybym miała zamknąć we flakonie proces zakochiwania się z pewnością byłby daleki od banału. Wybuchowy, ale lekki. Soczysty i welurowy. Perfumy Izia la Nuit Sisley zaskakują kadzidlanym woalem charakterystycznym dla zapachów orientalnych i lekkością kompozycji kwiatowych. Oddają ten stan perfekcyjnie. Nowy klasyk? Marka Sisley nieodłącznie kojarzy mi się z kultowymi orientalnymi perfumami Eau du Soir,
Perfumy autorstwa Romano Ricci, prawnuka słynnej Niny Ricci, odkryłam wiele lat temu i miałam okazję poznać ich twórcę osobiście. Dziś siedząc nad recenzją najnowszej kompozycji marki Juliette Has a Gun – Musc Invisible, przypominam sobie historię, która wydarzyła się pewnego dnia w Paryżu. Choć te perfumy mają zupełnie inny charakter niż Lady Vengeance, które wówczas
Pachnące czary-mary. W sam raz na mroczny listopad, pandemiczny grudzień, styczeń i kto wie jak długo jeszcze. Wchodząc do pomieszczenia unosi się nade mną delikatna aura Exit The King Etat Libre d'Orange. Woal ciągnie się zupełnie nienatrętnie, ale kusząco. Jestem całkowicie w jego objęciach, a każdy kto podejdzie kawałek za blisko nie jest w stanie
Perfumy mają nie tylko odzwierciedlać nastrój, ale także go poprawiać. Valeur Absolue to zupełna nowość w świecie zapachów. Łączy aromaterapię z luksusowych, ekologicznych certyfikowanych składników (Cosmos Organic) z litoterapią – terapią kamieniami szlachetnymi lub półszlachetnymi. Które spośród kolekcji 7 różnych perfum najbardziej skradły moje serce? Zapach z energią Kiedy dostałam kolekcję 7 kompozycji Valeur Absolue,
J'Adore to jedne z tych perfum, które można albo kochać, albo bardzo nie lubić. Natomiast to także rodzina zapachów, które ewoluują i na przestrzeni lat zyskują. J'Adore Eau de Parfum Infinissime to moim zdaniem najciekawszy flanker do tej pory. Dlaczego? Kultowe perfumy J'Adore Dior to zapach tak legendarny (podobnie jak jego reklama), że do tej
Zapach rajskich kwiatów frangipani, które codziennie zbierałyśmy z siostrą z trawnika na Bali i wkładałyśmy do miseczki z łupiny orzecha kokosowego. Pachniały tak intensywnie, że miałam ochotę się w nich kąpać. Sięgając po perfumy Fils de joie Serge Lutens właśnie mam takie uczucie. Kąpiel w kwiatach Perfumy to dla mnie zawsze podróż do wspomnień, albo
Perfumy na noc to zupełna nowość. Pomimo, że Marilyn Monroe powtarzała, że śpi ubrana tylko w zapach Chanel Nr 5 i perły, trudno wyobrazić sobie spryskiwanie kultową i bardzo mocną "piątką" poduszki. Natomiast Coco Mademoiselle L'Eau Privée to perfumy zwiewne jak delikatne boa z piór. Perfumy dla fanek Coco Kobiety się dzielą na fanki: Coco,
Magia chwili. L'Ombre Des Merveilles Hermès jest jak przytulenie do ukochanej osoby. Spotkanie z prawdziwą miłością. Powrót do domu. Ocieranie się o jego/jej ciepłą skórę i zatrzymanie w silnym uścisku. Nic innego się nie liczy. Czysta magia. Cudowne zapachy Linia perfum Des Merveilles Hermès (z francuskiego – cuda), to dla mnie jedna z najpiękniejszych serii
Słońce we flakonie. Tak w najbardziej skompresowanym skrócie można nazwać absolut Nomade Chloé. Słoneczne nuty, ciepło, suchy powiew pachnącego wiatru to tylko wstęp do perfum, za którymi można pójść w ogień. Mirabelkowy zawrót głowy Nomade Absolu de Parfum Chloé zaczyna się od nut mirabelki. Słodkiej, soczystej, niemal deserowej. Jest ciepło. Upalnie. Idę przez rozgrzany piasek.